Telefon Całodobowy
tel. + 48 74 8513064
Kremacja
Podążając za nowymi kierunkami form pochówku, wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych zleceniodawców.
Między innymi umożliwiamy przeprowadzanie kremacji ciała osoby zmarłej. Załatwiamy wszelkie formalności z tym związane.
Przed kremacją jesteśmy w stanie zorganizować pożegnanie osoby zmarłej.
Oferujemy trumny do kremacji papierowe i drewniane oraz pełną gamę urn.
Gwarantujemy pełną solidność i wymagany „reżim” podczas przeprowadzania procesu kremacji i poprzedzającej ją identyfikacji.
Warto wiedzieć, iż Kościół Katolicki nie zabrania kremacji zwłok, co sprawia, że w ostatnich latach zyskał wielu zwolenników. W związku z kremacją rezerwujemy terminy spopieleń oraz organizujemy ceremonie pożegnania w kaplicy wraz z udziałem organisty, księdza oraz mistrza ceremonii.
Kremacja to sposób pochówku, który polega na spopieleniu ciała zmarłego. Dziś odbywa się to w specjalnych, niegenerujących dymu ani zapachu piecach kremacyjnych, jakie dostępne są w krematoriach lub w zakładach pogrzebowych, zaś cała procedura przeprowadzana jest tak, aby zapewnić poszanowanie doczesnych szczątków.
Przygotowanie do kremacji
Aby poddać ciało zmarłego kremacji, potrzebne są dwa dokumenty:
odpis aktu zgonu oraz pisemna zgoda zmarłego lub jego rodziny na spopielenie szczątków.
Ceremonia może odbywać się dwustopniowo. Pierwszego dnia ma miejsce pożegnanie przez krewnych i przyjaciół oraz kremacja, a następnie w ustalonym wcześniej terminie złożenie urny do grobu. Podczas przygotowań należy pamiętać, że trumna, w której szczątki zostaną spopielone, nie może być lakierowana i musi być pozbawiona metalowych lub plastikowych ozdób. Można do niej włożyć bliskie zmarłemu przedmioty, ale tylko i wyłącznie jeśli są one wykonane z materiałów palnych (takich jak papier, drewno i tym podobne). Z uwagi na bezpieczeństwo nie wolno natomiast wkładać rzeczy z metalu czy plastiku, usunąć należy także rozrusznik serca. Sama trumna może być wykonana nie tylko z drewna, lecz także z wikliny czy twardej tektury. Przygotowanie zwłok odbywa się w identyczny sposób, jak przy tradycyjnym pogrzebie, choć można zrezygnować z typowego ubioru i owinąć ciało całunem.
Podążając za nowymi kierunkami form pochówku, wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych zleceniodawców.
Między innymi umożliwiamy przeprowadzanie kremacji ciała osoby zmarłej. Załatwiamy wszelkie formalności z tym związane.
Kremacja i pochówek
Ceremonia pożegnania ze zmarłym odbywa się w specjalnej sali i jej przebieg jest zgodny z życzeniami rodziny. Po zakończeniu uroczystości jej uczestnicy mogą przejść do pokoju, w której będą mieli możliwość obserwowania przez szybę wprowadzania trumny do komory pieca kremacyjnego. Sam przebieg spopielania będzie już widoczny tylko dla pracownika obsługi. Trumna wprowadzana jest do pieca i poddawana działaniu ekstremalnie wysokiej temperatury, osiągającej wartość 800-1200 stopni Celsjusza, ale ciało nie ma kontaktu z płomieniami. Cały proces trwać może od sześćdziesięciu do stu pięćdziesięciu minut.
Transport urny z prochami na cmentarz nie wymaga żadnego specjalnego pojazdu, można tego dokonać przy pomocy samochodu osobowego, o ile zachowane zostanie poszanowanie dla szczątków zmarłego. Tak jak w przypadku tradycyjnego pochówku prochy można złożyć w grobie ziemnym, murowanym lub w katakumbach. Gdy spopielone szczątki zostają złożone do już istniejącego grobu typowego bądź urnowego, nie obowiązuje nakaz dwudziestoletniego okresu odstępu między kolejnymi pogrzebami, jak ma to miejsce w wypadku tradycyjnego pochówku. Coraz częściej na cmentarzach budowane są kolumbaria, czyli budowle przygotowane specjalnie na potrzeby pogrzebów urnowych. W tych grobowcach urny składa się w specjalnie do tego przygotowanej, zamykanej kamienną płytą, na której znajduje się epitafium, niszy. W tej chwili polskie prawo zabrania rozsypywania prochów lub trzymania ich w domu.
Rys historyczny
Kremacja była przez szereg lat jednoznacznie i jednogłośnie odrzucana przez Kościoły chrześcijańskie, znaczące zmiany w tym temacie zaczął przynosić właściwie dopiero wiek XX. Choć sprzeciw ten, podyktowany przede wszystkim kwestiami teologicznymi, nie jest już tak kategoryczny, to i tak nie wszystkie obrządki chrześcijańskie w pełni akceptują spopielanie zwłok. Niechęć do kremacji wiązała się głównie z wiarą w fizyczne zmartwychwstanie człowieka, a także w jedność ludzkiego ciała i ludzkiej duszy. Dlatego też spopielanie zwłok było postrzegane jako coś, co narusza dogmaty stojące u podstaw wiary. Niemniej sytuacja ta zaczęła się od jakiegoś czas zmieniać w związku z przekształceniami, jakie zaszły w rozumieniu i postrzeganiu przez teologów niektórych aspektów chrześcijaństwa.
Kościół rzymskokatolicki
Właściwie przez większą część dziejów Kościoła katolickiego ta forma pochówku była przez hierarchów i wiernych odrzucana, dopiero w 1963 r. nastąpił przełom w podejściu Watykanu do kremacji. Wówczas to papież Paweł VI wydał instrukcję De cadaverum crematione, która złagodziła bezwzględny do tej pory zakaz. Dopuszczono taką formę pochówku w wyjątkowych okolicznościach, jednak pod warunkiem, że „nie jest ona przejawem podważania wiary w zmartwychwstanie ciała”. W trzy lata później zezwolono na udział księży w ceremonii kremacji. Liberalizacja ta nie była jednak całkowita, gdyż Watykan nadal zalecał i zaleca swoim wiernym tradycyjny pogrzeb. Pozwolono na kremację, jednak nie zrównano jej z pochówkiem tradycyjnym, argumentując, że ten ostatni jest bardziej uprawomocniony teologicznie i historycznie. Tak formułuje tę opinię Kodeks Prawa Kanonicznego: „Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej” (Kan. 1176, § 3). To ambiwalentne podejście Kościoła katolickiego utrzymało się właściwie do dziś, choć z czasem tendencja do liberalizacji uległa zahamowaniu. Wprawdzie od 1997 r. zezwala się na odprawienie, za zgodą biskupa, mszy nad urną, jednak w Polsce w 2011 r. praktykę tę postanowiono ograniczyć. Do niedawna nie było jeszcze problemu z tym, aby mszę pogrzebową odprawić nad urną z prochami, jednak Episkopat po konsultacji z Watykanem wydał zarządzenie, z którego wynika, że nabożeństwo musi odbyć się nad ciałem zmarłego złożonym w trumnie. Dopiero potem szczątki mogą zostać skremowane, a urna z prochami złożona do grobu. Od zasady tej można odstąpić tylko w dwóch przypadkach: jeśli prochy są sprowadzane z zagranicy lub jeśli rodzina musiała odbyć długą podróż, aby dotrzeć na pogrzeb. W obu tych wypadkach o odstąpieniu od reguły decyduje proboszcz. Kościół katolicki sprzeciwia się również praktykom rozrzucania prochów w przygotowanych do tego miejscach i krytykuje pomysły wprowadzenia takiego prawa w Polsce.
Kościół prawosławny
Kościół prawosławny do dziś w całości odrzuca możliwość spopielenia zwłok. Jest ono dopuszczane tylko w sytuacjach wyjątkowych, gdy nie można tego uniknąć: w przypadku epidemii, nakazu władz, klęski głodu. Niemniej nie ma w obrządku wschodnim możliwości, aby odprawić mszę nad ciałem kogoś, kto dobrowolnie zdecydował się na kremację.